WIADOMOŚCI MARKETINGOWE INTERNETOWE
UOKiK: w Biedronce za późno regulaminy i odpowiedzi na reklamacje, będzie akcja z bonami za 7,5 mln zł
Postępowanie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w sprawie praktyk Biedronki trwało od marca ubiegłego roku. Podstawą do podjęcia działań były skargi konsumentów na promocje, w których można było otrzymać voucher zniżkowy na zakupy za wydanie określonej kwoty w sklepach Biedronka.
„Zarzuty Prezesa UOKiK dotyczyły negatywnego rozpatrywania reklamacji związanych z ogólnopolskimi akcjami promocyjnymi po upływie 30 dni od ich złożenia i opóźnień w publikacji regulaminów względem terminów rozpoczęcia poszczególnych akcji” – informuje UOKIK.
Biedronka za późno publikowała regulaminy promocji
Jak czytamy w komunikacie Urzędu, prezes UOKiK przeanalizował napływające sygnały, sposoby rozpatrywania reklamacji przez Jeronimo Martins, a także dostęp klientów do regulaminów ogólnopolskich promocji.
Wątpliwości UOKiK wzbudziła możliwość wprowadzania konsumentów w błąd co do dostępności regulaminu. Jak informuje Urząd, właściciel sieci Biedronka publikował regulaminy promocji z opóźnieniem, nawet w ostatnim dniu danej akcji promocyjnej – mimo że w materiałach reklamowych zapewniono o dostępności dokumentu na stronie .
Zastrzeżenia wzbudził także sposób rozpatrywania reklamacji. Odpowiedź na reklamację złożoną w związku z promocją powinna zostać udzielona w ciągu 30 dni.
„Prezes UOKiK ustalił, że w niektórych przypadkach konsumenci czekali o wiele dłużej. Zgodnie z prawem, jeżeli przedsiębiorca przekracza ten termin, przyjmuje się, że uznał roszczenia klienta. Występowały jednak sytuacje, w których Jeronimo Martins Polska negatywnie rozpatrywał reklamacje po upływie 30 dni od ich złożenia” – podaje UOKiK.
Rekompensatą akcja z bonami za 7,5 mln zł
Prezes UOKiK Tomasz Chróstny w wydanej decyzji zobowiązał Jeronimo Martins Polska do zorganizowania akcji edukacyjnej i quizu dla klientów (termin poda firma).
W ramach akcji za rozwiązanie testu o prawach klientów, do wygrania będzie wygrać bon na zakupy w sieci Biedronka o wartości 15 zł. Spółka została zobowiązana do przygotowania 500 tys. voucherów o łącznej wartości 7,5 mln zł.
Kod rabatowy będzie wysyłany na numer telefonu komórkowego konsumenta – dla jednego numeru będzie przyznany tylko raz. Bonu nie będzie można wymienić na gotówkę, będzie ważny 3 miesiące.
– Informacja o zasadach promocji ma dla konsumenta bardzo duże znaczenie i bezpośrednio wpływa na jego decyzje zakupowe. To w regulaminach znajdują się np. liczne wyłączenia produktów, które nie są objęte promocją. Brak możliwości zweryfikowania w regulaminie zakresu promocji może przyczynić się do błędów zakupowych konsumentów. Zobowiązałem Jeronimo Martins Polska, właściciela sieci handlowej Biedronka, do zorganizowania akcji edukacyjnej dla konsumentów poświęconej ich prawom, w której będą oni mogli otrzymać bony na zakupy o łącznej wartości 7,5 mln złotych – ocenia Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.
Biedronka zadowolona z rozwiązania
Stanowisko w sprawie decyzji prezesa UOKiK przesłało redakcji Wirtualnemedia.pl w środę popołudniu biuro prasowe sieci Biedronka.
– Cieszymy się, że w tym przypadku UOKiK zaakceptował zaproponowane przez nas rozwiązanie. Kierując się co do zasady dobrem naszych klientów, zaproponowaliśmy organizację szkolenia on-line, którego celem będzie podniesienie poziomu świadomości konsumenckiej, a dodatkowym benefitem – możliwość otrzymania jednego z 500 tys. bonów na zakupy w sieci Biedronka o wartości 15 zł. Przeznaczymy na to w sumie 7,5 mln zł, a szczegółowe informacje dotyczące tej akcji przedstawimy wkrótce – informuje sieć.
W dalszej części oświadczenia czytamy: – Jednocześnie podkreślamy, że w ostatnim czasie zmieniliśmy zasady organizacji promocji, kierując się nadrzędną zasadą kreowania wartości dla klientów, a także rozbudowaliśmy Biuro Obsługi Klienta, tak by ew. procedury reklamacyjne trwały krócej.
UOKiK nałożył na Biedronkę rekordową karę
W grudniu ub.r. prezes UOKiK nałożył na Jeronimo Martins Polska ponad 723 mln zł kary. Zarzucił firmie nieuczciwe zarabianie kosztem dostawców produktów spożywczych, głównie owoców i warzyw. To rekordowa kara od UOKiK-u za nadużywanie pozycji rynkowej w relacjach biznesowych. Właściciel Biedronki nie zgodził się z zarzutami i zapowiedział odwołanie do sądu.
W maju ub.r. prezes UOKiK zaczął postępowanie, w którym zarzuca Jeronimo Martins Polska mylące oznaczanie w sklepach Biedronka krajów pochodzenia na warzywach i owocach.
Z kolei pod koniec 2019 roku Urząd podjął postępowanie dotyczące naliczania w sklepach Biedronka wyższych cen niż wskazywane na etykietach na półkach. Wcześniej skierowano w tej sprawie ponad 230 skarg do Inspekcji Handlowej.