WIADOMOŚCI MARKETINGOWE INTERNETOWE
Idea Bank strata 1,9 mld zł w 2018 roku, odpisy i rezerwy 1,5 mld zł, mniej na marketing
[ad_1]
Skonsolidowane przychody Idea Banku z odsetek i podobnych źródeł zmalały w skali roku z 1,15 do 1 mld zł, natomiast koszty odsetkowe wzrosły z 397,2 do 460,3 mln zł. W konsekwencji wynik z odsetek zmniejszył się z 755,4 do 542,7 mln zł.
Wpływy z prowizji i odsetek spadły z 504,5 do 311,4 mln zł, co przy wzroście kosztów w tym zakresie z 243,1 do 533,3 mln zł spowodowało pogorszenie wyniki netto z 261,3 mln zł zysku do 221,9 mln zł straty.
Kryzys Idea Banku po GetBacku i aferze KNF
W listopadzie i grudniu ub.r. Idea Bank, tak samo jak Getin Noble Bank (większościowym akcjonariuszem obu jest Leszek Czarnecki) przeżywały duży kryzys biznesowy. Na początku listopada Idea Bank został wpisany przez Komisję Nadzoru Finansowego na listę alertów w związku z nadużyciami przy dystrybucji obligacji GetBacku, a Leszek Czarnecki złożył zawiadomienie do prokuratury dotyczące ówczesnego szefa KNF (w „Gazecie Wyborczej” ujawniono nagranie ich rozmowy z końca marca ub.r.).
W konsekwencji kursy giełdowe obu banków mocno spadły, a wielu klientów zdecydowało się wycofać z nich depozyty. Getin i Idea mocno podniosły oprocentowanie lokat (z ok. 3 proc. do 3,5, a nawet 3,9 proc.), umożliwiły też zrywanie ich przed terminem bez utraty odsetek. W materiałach marketingowych podkreślały, że depozyty do wartości 100 tys. euro są chronione przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny. W połowie marca oba banki poinformowały, że w drugiej połowie listopada ub.r. pożyczyły z Narodowego Banku Polskiego 5,84 mld zł na zachowanie płynności płatniczej. Zwróciły te środki w styczniu i lutym br.
W ostatnich tygodniach Idea Bank znów podwyższył oprocentowanie promocyjne lokat do poziomu 3,4-3,5 proc.
1,5 mld zł na odpisy i rezerwy
Wynik netto grupy kapitałowej Idea Bank pogorszył się z 231,1 mln zł zysku w 2017 roku do 1,89 mld zł straty w ub.r. Przesądziły o wzrost innych kosztów operacyjnych z 60,2 do 723,1 mln zł oraz odpisów z 295,8 do 758,3 mln zł.
W piątek równocześnie z publikacją sprawozdania finansowego za ub.r. Idea Bank opisał szczegółowo dokonane odpisy i zawiązane rezerwy. Ich łączy wpływ na skonsolidowany wynik brutto grupy Idea Bank to 1,46 mld zł.
Największą rezerwę (407 mln zł) utworzono tytułu utraty wartości kredytów. Odpis w wysokości 211 mln zł wykonano w związku z utratą wartości znaku towarowego i wartości firmy Tax Care, 38 mln zł – z analogicznych przyczyn dotyczących Open Finance, 149 mln zł – w związku z Idea Money, a 36 mln zł – na Idea 24/7. Ponadto spisano aktywa z tytułu odroczonego podatku dochodowego dotyczącego strat ubiegłych lat oraz pozostałych różnic przejściowych przez spółki zależne oraz Idea Bank, co obciążyło wynik netto odpowiednio w kwocie około 101 mln zł, oraz 399 mln zł. Inne rezerwy i odpisy dotyczą m.in. kosztów pozyskania klientów rozliczanych w czasie wraz z produktem kredytowym lub depozytowym (9 mln zł) i pośrednictwa w sprzedaży produktów ubezpieczeniowych (21 mln zł).
„Nadszarpnięcie zaufania po dystrybucji obligacji GetBacku”
– Bank rozpoczął w 2018 r. proces restrukturyzacji finansowej, rozliczając efekty poprzednio realizowanego modelu biznesowego, nastawionego przede wszystkim na dynamiczny wzrost. Doświadczenia pokazały, że model ten oraz błędy popełnione w zarządzaniu ryzykiem doprowadziły do szeregu konsekwencji, z którymi obecnie przyszło się mierzyć organizacji – opisuje w liście do akcjonariuszy Jerzy Pruski, od listopada ub.r. p.o. prezesa Idea Banku.
– Bank w roku 2019 zamierza skupić się na budowie zaufania klientów do organizacji, mając na uwadze m.in. następstwa udziału w procesie dystrybucji obligacji GetBack S.A. Spowodowały one zarówno nadszarpnięcie zaufania i w konsekwencji spadek zainteresowania klientów usługami Grupy oraz zmianę perspektywy jego dalszego rozwoju, jak i przełożyły się na wartość cen akcji Banku na Giełdzie Papierów Wartościowych – przyznaje Pruski.
– Wpis na Listę ostrzeżeń publicznych spowodował znaczący odpływ depozytów i konieczność wdrożenia działań awaryjnych dla podtrzymania płynności Banku, dodatkowo uderzając w nasze wyniki i bazę kapitałową. Każdego dnia jednak bez zakłóceń realizowaliśmy zlecenia klientowskie, opanowując bezprecedensowy kryzys płynnościowy. Aktywnie podjęliśmy działania mające na celu wzmocnienie kapitałowe Banku oraz poprawę jego rentowności – zaznacza szef Idea Banku.
Dodaje, że bank w związku z dotychczasowymi doświadczeniami zrezygnował „z dystrybucji szeregu bardziej skomplikowanych produktów, koncentrując się na prostszych, niosących mniejsze ryzyko instrumentach”. – Zmieniono procedury i zasady kontroli wewnętrznej. Znacznie większy nacisk położono na aspekty etyczne i odpowiednie szkolenie pracowników. Rozpoznane błędy i zdefiniowane straty mają na celu przygotowanie pola dla dalszej budowy nowego modelu biznesowego – wylicza Jerzy Pruski.
Wskutek ogromnej straty netto na koniec ub.r. Idea Bank – zarówno jednostkowo, jak też jako cała grupa kapitałowo – był mocno poniżej wymaganych współczynników adekwatności kapitałowej.
Mniej na reklamy i pracowników
Ogólne koszty administracyjne grupy Idea Bank zmniejszyły się natomiast z 548,7 mln zł w 2017 roku do 498,3 mln zł w ub.r.
Wydatki na świadczenia pracownicze zmalały z 232,3 do 197,5 mln zł, a na marketing i reprezentację – z 25,6 do 20 mln zł.
Bez połączenia z Getin Noble, Idea stanie się bankiem specjalistycznym
W listopadzie ub.r. Idea Bank zapowiedział stopniowe wygaszanie oferty Lion’s Bank dla zamożnych klientów, w ramach której sprzedawano m.in. obligacje GetBacku.
W połowie stycznia br. podano plan fuzji Idea Banku i Getin Noble Banku, w efekcie której zniknie ta pierwsze marka. Oba banki od końca ub.r. prowadzą negocjacje z potencjalnymi inwestorami, w lutym kilku dopuszczono do tzw. due dilligence, czyli badania dokumentów finansowych i prawnych.
– Jesteśmy przygotowani również na alternatywny scenariusz, niezależny od toczących się procesów: połączeniowego i inwestycyjnego. Bank zaproponuje w takim wypadku realizację strategii zakładającej w szczególności zmniejszenie skali działania i stworzenie banku specjalistycznego – zaznacza Jerzy Pruski w liście do akcjonariuszy.
Zatrzymania byłych menedżerów Idea Banku
Pod koniec lutego br. w ramach śledztwa dot. GetBacku na zlecenie prokuratury zatrzymano 18 byłych menedżerów Idea Banku, m.in. wieloletniego prezesa Jarosława Augustyniaka (zgodził się na podawanie pełnego nazwiska), innych byłych członków zarządu (m.in. Tobiasza B., do początku listopada pełniącego funkcję prezesa) i dyrektorów w banku. Postawiono im zarzuty związane z wprowadzaniem klientów w błąd co do gwarancji zysku i bezpieczeństwa inwestowania w papiery dłużne GetBacku. Według prokuratury doprowadzili 400 klientów do start o łącznej wartości 89,3 mln zł. Według ustaleń „Dziennika Gazety Prawnej” Augustyniak nie przyznał się do winy, natomiast złożył obszerne wyjaśnienia i współpracuje z organami ścigania.
Na początku kwietnia zatrzymano w tej sprawie kolejne 11 osób, m.in. byłego dyrektora działu prawnego i zarazem prokurenta Idea Banku oraz sześciu pracowników, którzy sprzedawali obligacje GetBacku. Według śledczych wszyscy zatrzymani mieli doprowadzić 407 klientów Idea Banku do niekorzystnego rozporządzania mieniem o wartości 91,4 mln zł.
W ub.r. członkowie zarządu Idea Banki zarobili 7,17 mln zł wynagrodzenia zasadniczego i 2,37 mln zł pozostałych świadczeń. W 2017 roku było to odpowiednio 5,78 i 6,11 mln zł.
Większościowym akcjonariuszem Idea Bank jest Getin Holding (ma walory stanowiące 54,43 proc. kapitału) kontrolowany przez Leszka Czarneckiego. Bezpośrednio do Czarneckiego należy 9,84 proc. akcji, a do Getin Noble Banku – 9,99 proc.
Bank jest notowany na warszawskiej giełdzie od wiosny 2015 roku. W poniedziałek na koniec sesji giełdowej jego kurs wynosił 4,62 zł, co dawało kapitalizację w wysokości 362,9 mln zł.
We wtorek na początku notowań cena akcji Idea Banku zmalała o 11,3 proc.
[ad_2]
Source link
