WIADOMOŚCI MARKETINGOWE INTERNETOWE
Borys Szyc Michał Żebrowski reklama McDonald’s. „Smacznie zrobione, marka zyska na znanych twarzach”
W rozpoczętej w tym tygodniu kampanii burgerów Maestro McDonlad’s Borys Szyc opowiada, że Michał Żebrowski zamawiał zawsze burgery z innej sieci gastronomicznej. Żeby przekonać go do marki, Szyc włożył burgera Maestro do opakowania z innej firmy, a niewiedzący o tym Żebrowski pochwalił smak burgera. W zamian musiał spełnić życzenie Szyca – recytować mu fragment „Pana Tadeusza”.
To kolejna odsłona kampanii reklamowej, w której McDonald’s Polska reklamuje burgery Maestro. W lutym br. kanapki promował 6-minutowy film z udziałem Tomasza Karolaka i Katarzyny Zielińskiej. Aktor zabrał koleżankę na burgera, ale ta nie spodziewała się, gdzie. Cały materiał utrzymano w konwencji tzw. pranka, czyli „wkręcenia” osoby w zabawną i niespodziewaną dla niej sytuację
Przyszedł czas na znane twarze
Eksperci z branży reklamowej chwalą reklamę McDonald’s z Borysem Szycem i Michałem Żebrowskim. – Reklamy McDonalds trzymają wysoki poziom kreatywny od zawsze – uważa Rafał Baran, szef agencji reklamowej FCBBridge2Fun. Jego zdaniem angaż znanych nazwisk do kampanii „zawsze wyróżnia komunikat, a jeśli są to wybitni aktorzy to dodatkowo wpływają swoją grą i osobowością na jakość kreacji”.
– Myślę, że McDonald’s robił już komunikacyjnie bardzo różnorodne rzeczy korzystał z różnorodnych narzędzi komunikacji, od testimoniali, emocjonalnych filmów wizerunkowych, filmowanych aktywacji, eksperymentów społecznych, więc przyszedł czas na znane twarze. Szczególnie, że produkty McDonald’s są pod presją „slow food” i rzemieślniczych produktów. Więc produkty McDonald’s wymagają poparcia autorytetów. Znam pragmatyczne podejście Szymona Gutkowskiego od lat i On wie, że jak nic nie działa, to zadziałają celebryci – komplementuje szefa DDB Rafał Baran.
Smacznie zrobione
Kreację z Borysem Szycem i Michałem Żebrowskim chwali także Paweł Merecz, dyrektor kreatywny Publicis Worldwide Polska.
– Smacznie to jest zrobione – treściwe i dobrze doprawione. Dobre poprowadzenie dobrych aktorów zbiegło się z dobrą narracją i dobrą robotą operatorską i montażową. To że sam pomysł jest mega prosty – zakład, „wkrętka”, appreciation shot, rozwiązanie – dzięki czujnej dramaturgii nie razi, a cieszy, nie ma tu interpretacyjnej zagwozdki. Ten spot sam jest jak burger: bez obciążenia nadmiernymi oczekiwaniami, mamy prostą satysfakcję z delektowania się prostym zestawem dobrze skomponowanych prostych składników. Lekkie, bezpretensjonalne – komentuje dla Wirtualnemedia.pl Merecz.
W ocenie szefa kreacji Publicis, w spocie Szyc jawi się jako „sympatyczny wkręcacz z wąsem”, a Żebrowski jako „przystojniak, któremu bezceremonialnie, ale i bezpretensjonalnie przytarto nosa”. Taki scenariusz sprawia, że „koledzy-aktorzy dobrze wpasowali się w archetypiczną sytuację kumpelskiego spożywania burgera”. – Wydaje się, że tym razem okazję do maksymalnego wykorzystania atutu, jakim jest znana postać z bagażem skojarzeń, nie została zmarnowana. Scenariusz korzysta bowiem z tego bagażu, a reżyser z umiejętności aktorskich. Myślę, że wielu widzów doceni to, mówiąc: I’m lovin’ it! – uważa Paweł Merecz.
Ekspert uważa, że reklamę należy docenić za trafność insightu oraz wartość rozrywkową, co pozytywnie przełoży się na rozpoznawalność marki i pozytywne z nią skojarzenia. – Teraz, gdy komuś zaświta pomysł zamówienia do domu burgerów (a tak już za chwilę ponownie będziemy obcować z restauracjami), zaświta nam też od razu ten Szyc z Żebrowskim z macburgerami w dłoniach, i to zaświta miło i sympatycznie – mówi portalowi Wirtualnemedia.pl dyrektor kreatywny Publicis Worldwide Polska.
W pozytywnym tonie o reklamie Maestro z Szycem i Żebrowskim wypowiada się również Magdalena Marek, senior digital creative manager z Havas Warsaw.
– Nową odsłonę kampanii burgerów Maestro można podsumować jednym z moich ulubionych cytatów klientów: „zróbcie tak samo, ale inaczej”. Ja bym do tego dodała „i lepiej!” – komentuje specjalistka. Jej zdaniem nowa kreacja jest o wiele bardziej udana niż ta z Tomaszem Karolakiem i Katarzyną Zielińską.
– Poprzednia kampania nie należała do najszczęśliwszych. Usilne podkreślanie autentyczności wydarzeń sprawiło, że reklama stała się wręcz zaprzeczeniem tejże prawdziwości – sądzi ekspertka Havas Warsaw.
Nowosielski: McDonald’s chce tylko utrzymać starych klientów
Mocno krytycznie o kampaniach Maestro (i samej marce McDonald’s) wypowiada się dla Wirtualnemedia.pl Michał Nowosielski, strateg reklamowy i właściciel agencji Bigthinkski. Zdaniem eksperta, pracująca dla McDonald’s agencja DDB Warszawa wykorzystała i udoskonaliła swój własny koncept przygotowany przed laty dla marki Tyskie. – Bohaterowie, przedstawiciele różnych kultur związanych z piwem, otrzymywali piwo Tyskie i myśląc, że to ich ulubiona lokalna marka, bardzo chwalili spożywany produkt. Taki jakby blind test. Jest to jedna z najlepszych i najbardziej znanych kampanii w historii polskiej reklamy – przypomina Nowosielski.
– W kampanii McDonald’s widzimy powtórkę tamtego schematu. Ale to najwyraźniej klientowi nie wystarczyło; postanowił wzbogacić koncept o celebrytów – prawdziwy kwiat polskiego aktorstwa (mówię bez ironii). Moim zdaniem powstała z tego mieszanka równie niezjadliwa, jak to g****, które klient serwuje w swoich lokalach gastronomicznych, szumnie nazywanych restauracjami. Film z Szycem i Żebrowskim jest, oczywiście, znacznie lepszy, bo przynajmniej wiadomo, o co w nim chodzi. Spotu z Karolakiem i Zielińską po prostu nie rozumiem; naprawdę nie wiem, na czym miało polegać to „wkręcenie” – wylicza Michał Nowosielski.
Zdaniem naszego rozmówcy, popularnej fastfoodowej marce w kampanii Maestro nie chodzi o przyciągnięcie nowych klientów, a o utrzymanie obecnych. – To jest – tak myślę – reklama, która ma przekonywać przekonanych, utwierdzać tych, którzy zawsze jedli i jedzą w maku, że to, co jedzą nie jest wcale gorsze od tych wszystkich hipsterskich bobiburgerów etc. – podsumowuje Nowosielski.
Za realizację nowej kampanii Maestro McDonald’s odpowiada agencja DDB, za druk materiałów POS – agencja Gutenberg, za produkcja kampanii internetowej – Happy Endians. Zakupem mediów zajął się dom mediowy OMD, działania PR prowadzi agencja 24/7Communication, a moderację social media – agencja Isobar. Spoty na potrzeby akcji wyreżyserował Jan Komasa, a ich realizacją zajął się dom produkcyjny Opus Film.
Michał Żebrowski wystąpił już w kampaniach m.in. sieci telekomunikacyjnej Play i firmy energetycznej Enea. Natomiast Borys Szyc w ub.r. jako Sherlock Holmes promował Storytel, a wcześniej użyczył głosu lemurowi w spotach Cyfry+ (obecnie Platforma Canal+) i promował kosmetyki Axe.